Zrobiła sobie urlop - tradycyjnie spędza go w Meksyku.
Ulubionym miejscem relaksu Jennifer Aniston jest Meksyk.
Gdy aktorka chce odpocząć, wybiera się w te ciepłe rejony - najchętniej ze swymi przyjaciółmi.
Podobnie zrobiła i tym razem - w okolicach Święta dziękczynienia spakowała walizki i wyruszyła na południe.
Paparazzi nie dali jej oczywiście spokoju - kolejny raz podglądali Jenn w bikini.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz