Oj, trochę się jednak zapomniała. W takim luzackim wydaniu Kim Kardashian spędzała ostatni weekend w Beverly Hills. Biała koszulka, czarny biustonosz i wyciągnięty dres? Ojej, nie!Wyczucia stylu to Kim Kardashian nie ma, skoro biega po mieście w obcisłej koszulce na ramiączkach, spod których wyłazi nieestetycznie czarny stanik, a jej wielką pupę opina nieładny dres.
Dodatkowo zastanawiający jest niewielki rozmiar koszulki, jaką ma na sobie celebrytka. Czyżby panna Kardashian nie znała większych numerów, dostosowanych do jej obfitych gabarytów? Jeszcze trochę i rozsadziłaby koszulkę! Polecamy zapoznanie się z tabelą rozmiarów odzieży. A stanik wymienić na nowy, bo ten też nieodpowiedni, skoro wrzynał się gwieździe w ramiona i wędrował w górę pleców.
A to nie wszystko. Nie dość, że kiepski ubiór, to i twarz w nie najlepszym stanie. Podczas oficjalnych wyjść nienagannie gładka Kim Kardashian bez makijażu już nie prezentuje się tak idealnie. Wypryski to jej utrapienie. Zobaczcie sami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz